Komentarze (0)
Chwile zajęło mi przywołanie Statusu. Dopiero po kilku minutach zrozumiałem jak to zrobić.
- Wyświetl okno postaci!
Pojawił się przede mną znajomo wyglądający panel.
Imię : Nieznane.
Rasa : Kościany smok.
Ranga : Smoczątko.
Poziom : 1
Siła :10
Zwinność :10
Żywotność : 10
Kondycja : 10
Energia : 10
Wytrzymałość : 10
Umiejętności : Lot(1) Smoczy dech(1) Klątwa(1) Instynkt (1)
Umiejętność specjalna : Ewolucja.
Punkty statystyk : 0
Punkty umiejętności : 0
Wszystkie moje statystyki miały wartość 10, więc jest to chyba normalna wartość w tym świecie. A nawet jeśli nie, to i tak nie miałem jak tego zweryfikować.
Spory problem sprawiały jednak umiejętności Zastosowanie takich umiejętności jak [Lot] i [Smoczy dech] było oczywiste, ale do czego mogły służyć [Klątwa] i [Instynkt]? I ta umiejętność specjalna [Ewolucja]. Pamiętam jak ją dostałem, ale do czego ona służy?.
W momencie w którym skupiłem się na nich, pojawił się jeszcze jeden panel.
Lot - Umiejętność aktywna
Podstawowa umiejętność umożliwiająca latanie.
Doświadczenie +1 co każdą minutę lotu.
Doświadczenie 0/10
Smoczy dech - Umiejętność aktywna
Podstawowa umiejętność zarezerwowana dla smoczej rasy. Umożliwia zianie ogniem.
Doświadczenie +1 po każdym użyciu
Doświadczenie 0/10
Klątwa - Umiejętność aktywna
Smoki od wieków są uosobieniem siły i mądrość. Umiejętność pozwala na przejęcie części wiedzy i doświadczeń pokonanego przeciwnika
Doświadczenie +1 po każdym użyciu
Doświadczenie 0/10
Instynkt - umiejętność pasywna
Podstawowa umiejętność drapieżników. Umożliwia unikanie niebezpieczeństwa i zmierzyć częściowo siłę przeciwnika.
Doświadczenie +1 po każdym użyciu
Doświadczenie 0/10
Ewolucja - Umiejętność aktywna/pasywna
Unikalna umiejętność pozwalająca na udoskonalenie własnego ciała poprzez manipulacje genetyczne i ewolucja. Umożliwia nabywanie odporność. Prawdziwy potencjał tej umiejętności nie jest znany.
Doświadczenie +1 po każdym użyciu
Doświadczenie 0/10
Po przeczytaniu opisu umiejętności wpadłem w chwilową zadumę.
Opisy nie były może zbyt precyzyjne, ale przynajmniej wiedziałem o co chodzi, a to przecież było najważniejsze.
Miałem do dyspozycji 2 umiejętności aktywne, jedną pasywną i jedną umiejętność specjalną. Jeśli jednak wykluczyć te które dostałem z powodu mojego gatunku, zostawała tylko [Ewolucja]. Czasami coś podobnego występowało w grach, więc wiedziałem mniej więcej o co chodzi.
Bardziej mnie jednak teraz interesowała [Klątwa]. Nazwa była strasznie myląca. Kto właściwie to wymyślił? Kradzież wiedzy przeciwników, to będzie na pewno strasznie użyteczne.
Potęgę [Smoczego dechu] widziałem na wlane oczy. Do teraz czułem drżenie na samo wspomnienie
A co do [lotu], to nie mogę się doczekać by to wypróbować.
Mimo e obudziłem się najwyżej 2 godziny temu, znowu poczułem senność.
- To chyba nieodłączna cześć bycia dzieckiem - Stwierdziłem w myślach.
Ułożyłem się wygodnie, a chwile później już spałem.